www.animemangaartists.fora.pl

gaara-sama123 · Wysłany: Pią 20:16, 26 Mar 2010 Temat postu:

lachos ja mam badziej dobitne sytuacje ^^np:
stoję sobie spokojnie w tłumie ludzi w kościele i nagle słyszę księdza:
-ty, ty tam na końcu to ty jesteś chłopczyk czy dziewczynka ??? bo jak chłopiec to czapkę zdejmij. BIG FACEPLAM myślałam że tam zdechne ze wstydu
albo jeszcze jedna sytuacja:
idę po podpis do księdza (do dzienniczka od bierzmowania) i słyszę jak ksiądź gada z kimś:
- a gdzie byłeś tydzień temu ???
patrzy na mój dzienniczek i mówi:
- a kolega ??? gdzie kolega był tydzień temu??

i masa takich różnych ^^

Arrakis123 · Wysłany: Pią 20:22, 26 Mar 2010 Temat postu:

hahahaha, ja bym wyszedł z kościoła ze wstydu gaara na twoijm moejscu i nym się nie pokażywał przez kilka miechów

lachos13 · Wysłany: Pią 21:04, 26 Mar 2010 Temat postu:

O masakra Oo
Ja nie wiem, co bym zrobił xDDD

Kuroi · Wysłany: Sob 18:12, 27 Mar 2010 Temat postu:

Ja tez nie wiem^^ Jak by to nie ksiądz był to bym zaczęła,ze co oczu nie ma XD ja tak nigdy nie miałam,może dlatego,ze wcześniej zapuszczałam włoski za tyłek( teraz obcięłam) chodziłam w różowych(masakra) rzeczach jak jakaś barbie XD

lachos13 · Wysłany: Sob 20:29, 27 Mar 2010 Temat postu:

Chyba każda dziewczyna ma taki etap na różowo, a że rodzice ubierają, to kupują takie ciuchy..

gaara-sama123 · Wysłany: Nie 10:05, 28 Mar 2010 Temat postu:

zabiłes mnie tym lachos poddaje się

wiesz jest na świecie masa dziewczyn które nigdy nie ubierały, nie ubierają, i nigdy nie będą się ubierać na różowo. Tu kłania się moja skromna osoba gwizd

pysiaaczek · Wysłany: Nie 11:01, 28 Mar 2010 Temat postu:

ja też nigdy nie ubierałam się na różowo O_o

lachos13 · Wysłany: Nie 11:29, 28 Mar 2010 Temat postu:

No dobra niech bd, ale u mnie chyba wszystkie dziewczyny miały jakieś różowe ciuchy, chociażby w przedszkolu..

Arrakis123 · Wysłany: Nie 12:48, 28 Mar 2010 Temat postu:

a powiniście się upierać na różowo, co to za etykieta w modzie dziewczyny/kobiety żeby się nie upierała na różowo

lachos13 · Wysłany: Nie 13:03, 28 Mar 2010 Temat postu:

A ja nie lubię za bardzo dziewczyn na różowo, ogólnie nie lubię takich wymalowanych i z tapetą...

Arrakis123 · Wysłany: Nie 13:36, 28 Mar 2010 Temat postu:

chciałbym chodziasz raz w życiu zobaczyć gaare w różowym, caluteńka od butów i skarpet bo ubranie i bieliżne *szykuje aparat sesji zdięcowej*

Kuroi · Wysłany: Nie 20:34, 28 Mar 2010 Temat postu:

Hah XD A ja w przedszkolu miałam etap...na kucyki Pony(haha) róż , barbie i baby born( takie lalki) XD Nie było ze mną tak zle, przynajmniej z kolezankami fajne piosenki wyłyśmy(śpiewaniem bym tego nie nazwala....)^^

gaara-sama123 · Wysłany: Nie 21:00, 28 Mar 2010 Temat postu:

kuroi tym tez mnie zabiłaś xXD ale kucyki ponny sa fajne ^^ a o do lalek to ilekroć jakąś dostałam to kończyła w koszu bez ubrań, i z rękami zamiast nóg xXD jak byłam mała to zawsze bawiłam się samochodami ^^ a co do twich słów Arrakis to możesz tylko pomażyć evil

Sebastian22 · Wysłany: Nie 21:37, 28 Mar 2010 Temat postu:

cóż za okrutność XD ale te twoje sytuacje XD (bez skojarzeń proszę) mnie dobijają sam byłem przy tym z dzienniczkiem XD to wymiotło i ja nie lubie takich na różowo bo są zbyt oczojebne XD

Arrakis123 · Wysłany: Pon 15:15, 29 Mar 2010 Temat postu:

hahahaahaha*spadłem z krzesełka*. Przynajmniej ty nie urywałeś lalkom głów,rąk i nóg tak jak mój brachol i non stop coś odwalał w przeskolu, albo rzucił butem przez całą salne, non stop matula przychodziła. A do mnie to nic nie było. Tylko 2 czy 3 razy przyszła na rok bo coś nie tegeś było, raz zrobiłem podczas podwieczorku *akurat był budyń* wojne i wszyscy się rechotali a nauczycielka musiała pójść na chorobowe, to nie była moja wina przeciesz.